Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2020
🐌 Chcesz być na bieżąco z wpisami?

Smutny, koniogłowy bóg

Potentat biznesowy, właściciel wielkiej firmy, w swojej willi (a w zasadzie pałacu) gości przyjaciela, w którym jest zakochany. Ów przyjaciel mieszka tam ze swoją dziewczyną i chętnie korzysta z hojności Koniogłowa (mężczyzny o głowie konia, który zwykle przyjmuje gości w eleganckich, białych koszulach). *** – Hej, dasz mi klucze do twojej prywatnej łaźni? Chciałbym czasem korzystać. – Bardziej żąda, niż prosi, przyjaciel, a Koniogłowy kiwa głową, podaje mu klucze. – No ale chyba dwa zestawy, nie sądzisz, że ostaną się przed moją dziewczyną? – Drwi przyjaciel, Koniogłowy ze smutkiem kiwa głową. *** Koniogłowy wraca z polowania w dziczy, w swojej prawdziwej formie: wysokiego na trzy piętra ogiera ze szkrzydłami, czterema parami oczu i dziewięcioma penisami. Zajmuje niemal cały hangar, który wybudował przy willi. Widać, jak jeden z jego strażników oblepia go wzrokiem, zachwycony. Jako przyjaciółka Koniogłowego, czasem go odwiedzam - i tak było tym razem. Widzę tego strażnika. Gdy Koniogł