Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2018
🐌 Chcesz być na bieżąco z wpisami?

Wzywa mnie droga

Jadę rowerem po asfaltowej jezdni. Po bokach las. Twarz owiewa mi powietrze o przyjemnym zapachu. Ciepłe promienie słońca, nieokreślonej pory roku, miękko padają na drogę przede mną. W pewnym momencie stwierdzam, że rower jest zbyt wolny, więc siłą woli zamieniam go w motocykl. Od tego momentu towarzyszy mi delikatna świadomość tego, że śnię.

Uśmiech traci formę

Patrzę na przestrzeń / bez kontroli / wchodzę jak w masło / ta drobna niedrobna / niepewność / chcę poczuć / całą / sobą / Patrz na mnie, jak / zatapiam się / w przerażeniu / podnieceniu / czuję swąd przygody / i wiem / że to też swąd krwi / szczerzę / zęby / uśmiech traci formę